sobota, 12 sierpnia 2017

Tyniec o wschodzie


           Wykorzystując sytuacje, że musiałem wstać o 3 rano stwierdziłem - zapakuje statyw, aparat i pojadę na wschód słońca do Tyńca. Brakło tylko mgły, która urzekała na fotografiach kolegów, koleżanek po fachu.

Zapraszam do oglądania :)
















2 komentarze:

RedFuchsia pisze...

Nawet bez mgły widoki wspaniałe

OdnowionaJa pisze...

Zdjęcia są wspaniałe. Czysta magia. :)