piątek, 27 stycznia 2012

Agata co się uczy latać

     Czas rozpocząć jakoś ten rok, trochę się ociągałem, nie było czasu a tu już koniec stycznia. Teraz już będzie częściej:)
Za oknem zima w pełni więc na przekór jej postanowiłem, że wrzucę fotę za lata, a konkretnie z wakacji. Niech się łezka kręci na widok słońca i temperatur ponad 30 stopniowych. Na focie Agata, ja w połowie zanurzony w wodzie, co z aparatem zwykle nie jest dobrym pomysłem, ale na szczęście nic się stało. Agata świetnie skakała do wody więc miałem okazje na sprawdzenie szybkości migawki:)
I tak powstał poliptyk :)
Zdjęcie w wysokiej rozdzielczości znajdziecie TUTAJ lub klikając w obrazek. 








2 komentarze:

Me pisze...

Ale deeechaaa :D Dobrze że to złapałeś, ha ha ha

Łukasz pisze...

hehe, decha jak nic, na drugim zdjęciu już widać, że nie wyprowadzi dechy :) ale cóż się nie robi dla świetnego ujęcia:)